Jak już wspomniałem pszczoła posiada cztery skrzydła, są one cienkie przezroczyste z wyraźnie widocznymi pajęczynkami (coś w rodzaju żyłek). Podczas lotu skrzydła które znajdują się po tej samej stronie tułowia łączą się ze sobą za pomocą czegoś w rodzaju haczyków by utworzyć jednolitą powierzchnie skrzydła. Brzęczenie które jest słyszalne podczas lotu pszczoły spowodowane jest tym że pszczoła porusza skrzydełkami z bardzo dużą prędkością. Przy tym prędkość jaką może rozwinąć pszczoła podczas lotu to około 40 km/h.
Następnie mamy odwłok pszczoły, który zbudowany jest z czegoś w rodzaju pierścieni połączonych ze sobą bardzo elastyczną błoną pozwalającą na wykonywanie tym odwłokiem ruchów i może on również znacząco się wydłużać. Wydłużanie się odwłoku jest bardzo przydatne w czasie zimowli, ponieważ gromadzą się tam odchody, których pszczoła pozbywa się dopiero przy pierwszym wiosennym oblocie.
Na grzbiecie odwłoka znajduje się gruczoł zapachowy, który produkuje wonną substancje. Substancja ta uwalnia się gdy pszczoła silnie wygnie odwłok, wtedy też pszczoła zaczyna wachlować skrzydłami by zapach szybko się rozprzestrzenił. Może ktoś zapyta po co to rozsiewanie zapachów, otóż jest to bardzo ważny element w życiu rodziny pszczelej. W ten sposób pszczoły znaczą drogę wejścia do ula, a w czasie rojenia się miejsce wybrane do tego gdzie ma osiąść rój. Pod spodem odwłoka (nazwijmy to na brzuchu) znajdują się cztery pary gruczołów produkujących wosk. Wosk ten wypływa na powierzchnie i zastyga w postaci płytek na tak zwanych lusterkach woskowych. Potocznie mówimy że pszczoła wypaca wosk Te woskowe płytki jak się pewnie domyślacie służą później do budowy plastrów. Na końcu odwłoka znajduje się coś czego nikt nie lubi, a niektórzy się tego boją, Mowa oczywiście o żądle, a właściwie o aparacie żądłowym. Aparacie dlatego że składa się on z kilku narządów, a więc: sztylet żądła ze szczecinkami skierowanymi do tyłu, gruczoł jadowy, pęcherzyk jadowy i mięśnie przyczepione do żądła. Żądło pszczoły posiada 10 zadziorów, które uniemożliwiają wyciągnięcie go ze skóry człowieka, dlatego pszczoła wyrywa sobie cały aparat wraz z żądłem w następstwie czego ginie. Sprawa ma się inaczej gdy pszczoła użądli osę lub dajmy na to szerszenia, wtedy wyciąga żądło i dalej żyje. Dlatego przy użądleniu bardzo ważną sprawą jest to by jak najszybciej wyciągnąć żądło pamiętając że na końcu znajduje się pęcherzyk z jadem, który nadal jest pompowany przez kurczące się mięśnie do miejsca wkłucia.Pamiętajmy zatem aby nie ściskać palcami żądła chcąc je wyciągnąć gdyż spowoduje to wciśnięcie całego jadu. Najlepiej przeciągając nożem bądź paznokciem po skórze zahaczyć żądło i je po prostu wyrwać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz