Pszczoły mają w genach
zapisany pęd do rójki, dlatego że w warunkach naturalnych, czyli
wśród pszczół żyjących dziko, rójka jest jedynym sposobem na
przetrwanie gatunku. W pasiece są inne możliwości zwiększania
ilości rodzin pszczelich, np. przez odkłady, ale pędu rodziny
pszczelej do rojenia się nie jesteśmy w stanie całkowicie
wyeliminować. Możemy natomiast ograniczyć prawdopodobieństwo
powstawania rójki eliminując, bądź ograniczając pewne że tak
powiem składowe, które mają wpływ bezpośredni, bądź pośredni
na wejście rodziny pszczelej w nastrój rojowy.
Pierwszą rzeczą jak już
wspomniałem jest dziedziczna skłonność pszczół do rojenia się.
To co pszczelarz może zrobić w tym względzie ogranicza się do
wymiany matek w rodzinach skłonnych do rójki na matki pozyskane z
rodzin mniej skłonnych do rójki. Należy też pamiętać że nie
bez znaczenia jest tu taż rola trutni. Pszczelarz powinien starać
się ograniczyć ilość trutni w rodzinach skłonnych do rójki, na
rzecz ilości trutni z rodzin mniej podatnych na rojenie, co zwiększy
prawdopodobieństwo pozyskania tych bardziej przydatnych cech
genetycznych z punktu widzenia pszczelarza i jego pasieki.
Drugą ważną rzeczą
powodującą wchodzenie rodziny pszczelej w nastrój rojowy jest
nadprodukcja mleczka pszczelego. Aby uniknąć nadprodukcji mleczka
pszczelego, należy przede wszystkim regularnie wymieniać matki, na
czas poszerzać gniazda dobrze odbudowanymi plastrami, a kiedy
pszczoły zaczną wypacać wosk, poszerzać węzą i robić to w
odpowiednim czasie by matka miała gdzie czerwić. Nie możemy
dopuścić do sytuacji kiedy pszczoły karmicielki staną się
bezrobotne. Możemy też zabierać ramki z krytym czerwiem z rodzin
bardzo silnych i wstawiać je rodziną słabym, a na ich miejsce
wstawiać węzę lub ramki z czerwiem odkrytym, dając tym sposobem
zatrudnienie karmicielką i woszczarką. Jeżeli nie damy
zatrudnienia tym pszczołą, to będą się one gromadzić jako
pszczoły rojowe. Bardzo dobrym sygnalizatorem wchodzenia rodziny
pszczelej w nastrój rojowy jest ramka pracy. Co to jest ramka pracy?
Otóż ramka pracy jest to ramka bez węzy, która powinna być
wstawiana z chwilą kiedy pszczoły rozpoczynają pobielanie
plastrów, a wstawia się ją jako ostatnią lub przed ostatnią. Po
wstawieniu ramki pracy, należy co około pięć dni sprawdzać stan
tej ramki, a w razie potrzeby wyłamywać języki woszczyny, by móc
cały czas kontrolować rodzinę czy nie wchodzi w nastrój rojowy.
Sygnałem, że rodzina weszła w nastrój rojowy, będzie
zaczerwienie czerwiem trutowym ramki pracy i budowa miseczek
matecznikowych. Jeżeli natomiast języki woszczyny zalewane są
miodem na pewno nie ma mowy o nastroju rojowym.
Trzecim już czynnikiem
mogącym powodować nastrój rojowy jest nadmiar dwutlenku węgla w
ulu spowodowany ciasnotą i przegrzaniem. Co do ciasnoty, to tak jak
wcześniej wspomniałem, że trzeba w odpowiednim czasie poszerzać
gniazda. Natomiast jeśli chodzi o temperaturę w ulu, to nie należy
ustawiać ich w pełnym słońcu, a już na pewno nie należy
kierować wylotów w kierunku południowym, gdzie latem narażone są
na silne działanie promieni słonecznych. Pomocne przy wietrzeniu
gniazda będą zabiegi takie jak poszerzenie całkowite wylotów, a
nawet uchylanie dennic, jak i również podczas dodawania ramek z
węzą umieszczanie ich w środku gniazda, co spowoduje ściągnięcie
pszczół do budowy ze skrajnych ramek, a tym samym przewietrzenie
ich przez odblokowanie uliczek.
Czwartym czynnikiem może
być niedobór substancji matecznej. Niedobór taki występuje w
dużych rodzinach przy starych matkach, które nie są w stanie
obdarzyć tą substancją wszystkich pszczół. Dlatego ważna jest
wymiana matek o której też już wspominałem.
Ostatnim bardzo ważnym
czynnikiem jest wpływ pożytku w jaki zasobna jest okolica. Na
terenie bogatym w pożytki pszczoły automatycznie likwidują
czynniki wpływające na nastrój rojowy, poprzez to że większość
pszczół zostaje skierowana do pracy w polu jako pszczoły lotne, a
więc po pierwsze pszczoły mają zajęcie, po drugie opuszczają ul
co wpływa korzystnie na jego wentylacje, po trzecie można
rozbudować magazyn miodowy co daje pracę woszczarką i pszczołom
magazynującym miód. Zadaniem pszczelarza jest przewożenie pasieki
na terany bogate w pożytki, czyli stosowanie gospodarki pasiecznej
wędrownej. Przyczynia to się do zwiększenia zbiorów miodu i
zmniejszenia ilości prac przy zapobieganiu rójce.
Uważam, że ramkę pracy warto pozostawić do zaczerwienia na trutowo
OdpowiedzUsuńi zasklepienia, a następnie wyciąć ten czerw. Pozwoli to na ograniczenie populacji warrozy.