sobota, 13 kwietnia 2013

Wiosenny oblot pszczół



Wiosenny oblot pszczół ma miejsce, oczywiście w zależności od pogody, od połowy marca do połowy kwietnia. Ostatnimi laty następowało to dużo wcześniej, nawet od przełomu lutego i marca. Ten rok mamy wyjątkowo trudny, gdyż na przełomie lutego i marca w niektórych rejonach polski była już temperatura w granicach 12 stopni i brak śniegu, a teraz mamy prawie połowę kwietnia i leży jeszcze śnieg. Śnieg jest o tyle groźny, iż gdy leży on na pasieczysku, a temperatura jest na tyle wysoka że skłania zniecierpliwione już pszczoły do wyjścia na pierwszy oblot, to może on stanowić dla nich śmiertelne zagrożeni. Pszczoły osłabione przez zimę wylatując na pierwszy oblot, mają na celu opróżnienie odwłoka, czyli oddania kału, jednak zaraz po oddaniu kału przysiadają by odpocząć. Zwabione jasnym kolorem, robią to na śniegu, co powoduje ich natychmiastowe odrętwienie i duża część pszczół ginie na pierwszym po zimie oblocie. Dlatego pszczelarz powinien w miarę możliwości usunąć śnieg z pasieczyska przed spodziewanym oblotem pszczół, lub przysypać np. popiołem bądź torfem, co przyspieszy też jego topnienie. Zachodzi pytanie skąd wiedzieć, kiedy nastąpi wiosenny oblot.
Najprostszym sposobem jest osłuchiwanie uli, ponieważ pszczoły przed oblotem zwiększają swoją aktywność i wtedy głośniej brzęczą, co słychać jako miarowy szum. Generalnie pod koniec zimy należy regularnie osłuchiwać ule, ponieważ osłuchiwanie dostarcza nam informacji na temat stanu rodziny, jej kondycji i tego czy rodzina nie jest głodna. O tym że jest głodna może świadczyć bardzo cichy odgłos dochodzący z ula, a wtedy wiemy że należałoby je dokarmić. Osłuchiwać można przykładając ucho do ściany ula, natomiast ja robię to tak, że biorę wężyk o średnicy zbliżonej do grubości palca i jeden koniec wsuwam do wylotu, ale nie za głęboko, a drugi przykładam do ucha. Lepsze jest to o, tyle, że przy ulu ocieplonym styropianem możemy nie usłyszeć nic przykładając ucho do ula.
Podczas wykonywania przez pszczoły wiosennego oblotu należy obserwować ich zachowanie. Pszczoły, które przetrzymały zimę w dobrej kondycji wykonują oblot energicznie i zazwyczaj całą gromadą, trwa on około 40 min. i równie gromadnie powracają do ula. Oblot nierówny i bardzo długi, a także pszczoły chodzące po ścianach ula z pełnymi odwłokami może świadczyć o zaperzeniu rodziny. Pszczoły z rodziny głodnej są słabe i często spadają z mostka, ponieważ nie potrafią poderwać się do lotu. Rodziny bez matki lub z matką trutową możemy poznać po tym, że oblot się przeciąga, pszczoły po nim nie wracają do ula, lecz gromadzą się przed wejściem, a wśród nich mogą znajdować się trutnie, które wygryzły się tuż przed zimą i razem z rodziną przezimowały. Po wykonaniu oblotu pszczoły natychmiast biorą się do czyszczenia ula, dlatego należy niezwłocznie poszerzyć im wyloty, które zwęziliśmy na zimę, aby mogły swobodnie usuwać martwe pszczoły. Korzystając z ciepłej pogody, gdy pszczoły powróciły z oblotu, należy wykonać szybki i krótki przegląd, podczas, którego, sprawdzamy stan pokarmu i ewentualnego czerwiu. Głodnym rodziną podajemy od sklepiony w ramce miód, a osyp usuwamy by ich nie przemęczać i nie otwierać szeroko wylotu, co sprzyjałoby rabunkowi. W ramach dokarmiania możemy też podać ciasto miodowo – cukrowe.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz